wtorek, 11 stycznia 2011

Czy socjolog może obejść się bez mózgu? Czyli związki socjologii z naukami typu science.

U zarania dziejów „inżynierii społecznej” Herbert Spencer i August Comte uznali metodologię nauk przyrodniczych jako właściwą także dla nowo powstającej socjologii. Jednak wraz z upływem lat coraz bardziej uwidoczniał się rozdział tych dyscyplin. Obecnie zarówno nauki społeczne (social), jak i nauki przyrodnicze (science) wydają się wykazywać kompletny brak wzajemnego zainteresowania. Czy aby na pewno? Czy możliwe jest, by odpowiedzi na pytania stojące u podstaw dyscyplin typu „social” szukać posługując się wiedzą typu „science” (i odwrotnie)? Czy historia nauki pamięta próby takich mariaży? Jakie były ich efekty? Czy istniejące teorie socjologiczne znajdują odzwierciedlenie w wynikach badań „twardej” nauki?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz